Fabryki przyszłości
A jest na czym się wzorować. Warto tu chociażby wspomnieć o tzw. fabrykach przyszłości działających w Chinach, które są jednym z największych rynków dla Przemysłu 4.0. Szanghaj, Pekin i Guangdong to regiony, w których można znaleźć wiele inteligentnych fabryk z pełną automatyzacją produkcji. Na przykład Xiaomi, dzięki wdrożeniu technologii 4.0, produkuje o ponad 50% więcej smartfonów w porównaniu do tradycyjnych metod. Na automatyzację postawiła także firma Changying (współpracująca np. z Apple), dzięki czemu aż trzykrotne zwiększyła wielkość produkcji. W Szanghaju natomiast w ubiegłym roku otwarto megafabrykę robotów firmy ABB. To najnowocześniejszy, w pełni zautomatyzowany obiekt, który wykorzystuje do produkcji technologie cyfrowe. Inwestycja ta kosztowała 150 mln dolarów. Śmiało można powiedzieć, że idealnie łączy świat rzeczywisty i wirtualny, co przyczynia się do poprawy wydajności. Fabryki przyszłości obecne są jednak na całym świecie. Na przykład kanadyjskie miasto Waterloo znane jest z rozwoju technologii internetu rzeczy. Szwecja natomiast rozwija zaawansowane rozwiązania w dziedzinie przemysłu samochodowego, energetyki i innowacyjnych technologii. Ważnym graczem w dziedzinie Przemysłu 4.0 są także Indie. Tam centrami technologii są takie miasta jak Bengaluru i Pune.
REKLAMA
Jak to wygląda w Polsce?
Odpowiedź na to pytanie płynie m.in. z raportu „Stan Przemysłu 4.0 w Polsce” opublikowanego przez firmę APA Group. Na jego potrzeby przeprowadzono w ubiegłym roku specjalne badania (w okresie od 1 października do 20 listopada 2023 r.).
Ich celem było określenie, na jakim etapie transf...