Taka rzeczywistość mocno utrudnia funkcjonowanie na wielu płaszczyznach. W przypadku pracy zawodowej, z perspektywy osób zarządzających firmą czy zespołem, to nowe wyzwania związane z pracą z ludźmi. Zarówno teraz, gdy kryzys trwa i właściwie trudno odpowiedzieć sobie na pytanie, kiedy się skończy, jak i w sytuacji, gdy uznamy, że najgorsze już za nami. Ze względu na specyfikę kryzysu, to właśnie wtedy mogą ujawnić się negatywne jego konsekwencje, które wynikają z funkcjonowania w długotrwałym stresie.
Na życie zawodowe nałożyły się dwa problemy:
REKLAMA
- kryzys w gospodarce;
- trudności związane z codziennym funkcjonowaniem pracowników w formule długotrwałego stresu, który obniża odporność psychiczną. To efekt specyfiki kryzysu: pandemia koronowirusa i ryzyko związane z zarażeniem się.
Trudno jednoznacznie ocenić, jak będzie wyglądała najbliższa przyszłość, co budzi niepewność i utrudnia planowanie. Z jednej strony są pozytywne informacje i gospodarka jest odmrażana. Z drugiej strony cały czas jest obawa, że nastąpi druga fala zachorowań i wrócą obostrzenia.
Poza tym, zależnie od firmy i branży, za Wami albo zatrzymanie produkcji na pewien czas, albo praca w zmienionej formie organizacyjnej: niepełne zmiany, nie wszystkie linie działające, wzmożone zasady przestrzegania higieny. Część osób zatrudnionych w działach okołoprodukcyjnych przeszła na tzw. zdalny sposób wykonywania zadań. Piszę o tych wszystkich rozwiązaniach, o których mówią moi klienci (osoby zarządzające w zakładach produkcyjnych), bo niezależnie od tego, jakie decyzje podjęła Twoja firma, to zawsze są plusy i minusy każdego z podejść. Wymagają one też innych działań od osób zarządzających. To, co łączy teraz wszystkich kierowników i menedżerów, to szukanie odpowiedzi na pytanie: Jak kierować ludźmi w tym trudnym okresie?
Jest też na szczęście jedna pozytywna konsekwencja tych trudnych czasów. Każdy kryzys wymusza zmianę zachowań. Motywuje do rozwoju. Czasami w spokojnych czasach coś odkładamy na później, bo zawsze jest coś ważniejszego i pilniejszego do zrobienia. W trudnych czasach sprężamy się, wprowadzamy nowe nawyki organizacyjne, bo nie ma innego wyjścia. W efekcie kryzys wymusza rozwój, a nowe umiejętności czy nawyki pozostają z nami na zawsze.
Jak koronawirus wpływa na pracowników?
Zanim o konkretnych narzędziach, które są przydatne szefowi w czasach kryzysu, kilka przemyśleń na podstawie moich rozmów i doradztwa dla osób zarządzających w firmach produkcyjnych w czasie pandemii. Pokazują one, jak koronawirus wpływa na pracowników:
- Szybkość zmiany sytuacji. Z dnia na dzień epidemia zmieniła pracę. Jeszcze na początku marca w wielu zakładach, z którymi współpracowałam, panowało przekonanie, że tak do końca ten kryzys nas nie dotyczy. W efekcie wiele rozwiązań związanych ze zmianą organizacji pracy czy decyzjami o czasowym zawieszeniu funkcjonowania firmy podejmowały „na szybko”. Utrudniało to komunikację nowych zasad, czasami wręcz wprowadzało chaos informacyjny, który wpływał na poczucie niepewności pracowników. Niepełne czy sprzeczne informacje utrudniają funkcjonowanie nawet w spokojnych czasach. W s...