Dla wielu kierowników produkcji trudne rozmowy stanowią największe wyzwanie w pracy. Obserwując sytuację z zewnątrz często wydaje nam się, że jej rozwiązanie jest oczywiste, że wiemy, jak należy postąpić. Kiedy jednak stajemy się stroną konfliktu, okazuje się, że zachowanie obiektywnego spojrzenia nie jest łatwe. Trudno jest uwolnić się od stereotypowych zachowań, nie staramy się zrozumieć rzeczywistych potrzeb, które stoją za prośbami czy naleganiami drugiej strony, zakładamy, że bez zadawania pytań wiemy wszystko, co jest nam potrzebne, aby znaleźć właściwe rozwiązanie. Zamiast świadomie zarządzać emocjami, ukrywamy je albo pozwalamy, aby wybuchały z ogromną siłą.
REKLAMA
Różne punkty widzenia
Przeanalizujmy dwie trudne sytuacje negocjacyjne, w jakich można znaleźć się pracując z ludźmi. Pierwsza z nich to sytuacja, gdy pracownik przychodzi do pracodawcy z żądaniem lub prośbą, której ten z różnych względów nie może spełnić. W drugiej sytuacji role odwracają się – to pracodawca musi uzyskać zgodę pracownika w kwestii kluczowej dla firmy, co do której pracownik nie jest jednak przekonany, lub która koliduje z jego życiowymi planami. Zastanówmy się, jakie są możliwe scenariusze takich rozmów i jakie mogą być konsekwencje dokonanych wyborów.
Oczywiście nie istnieją rozwiązania idealne, gwarantujące sukces w każdej sytuacji. Niektóre strategie działania dają efekt natychmiastowy, na wyniki innych trzeba poczekać. Jedne są łatwe i można je zastosować od ręki, inne trzeba długo ćwiczyć, aby dojść w nich do perfekcji. Nie zawsze też najprostsze wyjście z sytuacji okazuje się najlepsze. Pewne strategie prowadzenia rozmowy mają bez wątpienia większe szanse powodzenia niż inne, jednak ostatecznego wyboru każdy musi dokonać samodzielnie.
1. Sytuacja
Pracownik wychodzi z inicjatywą, np. chce podwyżkę, awans lub przeniesienie na inne stanowisko, a pracodawca z różnych względów nie może tego postulatu spełnić.
Przykład
Operator maszyny (Marek) rozmawia ze swoim przełożonym:
Szefie, pracuję w firmie już 5 lat, daję z siebie wszystko, a do tej pory nie dostałem żadnej podwyżki. Koledzy, którzy pracują w Firmie X (bezpośrednia konkurencja firmy Marka) dostają co najmniej 1000 zł więcej…
Strategia: lotnik, kryj się!
Pierwszą strategią, którą może zastosować przełożony Marka, jest unikanie problemu: zbywanie trudnej kwestii milczeniem, odwracanie od niej uwagi...